klubseniora

Dnia 25 września o godzinie 18:00 odbył się wernisaż wystawy Ewy Michalskiej. Miłośnicy sztuki pojawili się tego wieczora w Domu Plastyka, by obcować ze sztuką. Organizatorzy wernisażu zadbali również o oprawę muzyczną w wykonaniu Szymona Warzechy (gitara), który został nagrodzony gromkimi brawami. Wystawa dostarczyła wielu pozytywnych wrażeń, pobudziła wyobraźnię oraz przywołała wspomnienia.

Urodzona w 1968 r. w Nysie. Mieszka i tworzy w Goświnowicach. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu –Wydział Malarstwa i Rzeźby, w pracowni prof. Krzysztofa Skarbka oraz prof. Aleksandra Dymitrowicza. Uprawia rysunek, malarstwo sztalugowe, rzeźbę, ilustrację książkową, projektuje witraże. Współtworzy „Grupę Wrocław Główny”, z którą organizuje wystawy, aukcje dobroczynne oraz warsztaty dla dzieci. Brała udział w wielu plenerach malarskich (w tym międzynarodowych): Częstochowa , Moszna, Lądek Zdrój, Kędzierzyn-Koźle, Ruda Sułowska w Dolinie Baryczy. W sztuce najcenniejszym tematem jest dla niej człowiek i jego duchowość wyrażona zarówno poprzez rysunek i malarstwo figuratywne jak i abstrakcyjne.

Brała udział w wielu wystawach zbiorowych; Warszawa, Wrocław, Opole, Moszna, Leszno, Kędzierzyn-Koźle. Wystawy indywidualne: Gliwice 2009, Wrocław 2012, Pruszków k. Warszawy 2012, Głuchołazy 2013, Nysa 2013, Ziębice 2014.

Cały cykl (obrazy i rysunki) to „Strzępy pamięci”. Poświęciłam go tajemnicy ludzkich wspomnień, które przemawiają do nas zapachami, głosami, obrazami, czasem tylko fragmentami obrazów. Tworzą naszą tożsamość często egzystując jedynie w podświadomości. Czasem jak migawka kadru filmowego, na ułamek sekundy zjawia się w mojej wyobraźni fragment dróżki usłanej glinkowego koloru ziemią, na którą wpadają wibrujące promieniste mgiełki słońca. Słyszę wtedy odgłosy kaczego narzekania i czuję zapach rumianku. Intensywnie myślę, poszukuję…, jak Tezeusz próbuję po nitce dojść do Ariadny moich wydarzeń z dzieciństwa, ale to staje się niemożliwe, nić urywa się… . Od lat ten obraz umyka mi, gdy tylko chcę odgadnąć czas i miejsce. Może to nie był mój czas i nie moje miejsce, może obraz należy do bohaterki, którejś z przeczytanych w dzieciństwie powieści…. Wrósł we mnie jednak tak mocno, że dzisiaj nie czuję już rozgraniczenia między tymi dwoma światami. Słyszę powracające we mnie odgłosy, myśli, widzę przedmioty mniej lub bardziej wyraźne. Rozumiem wtedy, że to tamten czas i tamten świat , który dawno już przebrzmiał, wydaje się ,że wygasł -położył najwyraźniejszą pieczęć na tym co dzisiejsze.

„Strzępy pamięci to zlepek rzeczywistych , wciąż nakładających się na siebie wspomnień mniej lub bardziej odległych , wspomnień, które utkały moją osobowość lub osobowość którejś ze znanych mi bliżej osób”.

  • DSC_4047
  • DSC_4075
  • DSC_4076
  • DSC_4084
  • DSC_4088
  • DSC_4089
  • DSC_4092
  • DSC_4094
  • DSC_4101
  • DSC_4102
  • DSC_4104
  • DSC_4105
  • DSC_4107
  • DSC_4109
  • DSC_4113